OD DZIŚ KOMENTOWAĆ MOGĄ OSOBY, KTÓRE SĄ UCZESTNIKAMI TEGO BLOGA, CO WIĄŻE SIĘ Z KONIECZNOŚCIĄ POSIADANIA KONTA GOOGLE.
POZWOLI TO UNIKNĄĆ NADMIERNEJ ANONIMOWOŚCI NA NASZYM BLOGU.
POZDRAWIAMY! :-)
Wkrótce wstawimy opinie zawodników o sobotnim i niedzielnym meczu.
Niestety nie udało się wykorzystać atutu własnego boiska.
Robiliśmy co mogliśmy (może poza drugim setem dzisiejszego meczu), w każdym secie nawiązywaliśmy równą walkę z przeciwnikiem.
Wczoraj nawet mecz wygraliśmy... ale w małych punktach. Chyba wszystko rozstrzygnęło się w końcówkach, gdzie więcej zimnej krwi zachowali Gorzowianie. Poziom wszystkich naszych meczów był niesamowicie wyrównany, mamy ogromny niedosyt, że nie udało się awansować do pierwszej czwórki.
Dziękujemy za świetny doping zarówno dziś jak i przez cały sezon.
Atmosfera panująca w Nysie jest wyjątkowa spośród innych pierwszoligowych boisk. Dziękujemy za wiarę i obiecujemy walczyć w turnieju o miejsca 5-8. Mamy nadzieję, że dostarczyliśmy w tym sezonie sporo pozytywnych emocji wszystkim wiernym kibicom. Jednocześnie dziękujemy zarządowi klubu za stworzenie dobrych warunków pracy.
Zabawę naszą zaczniemy od sypaczy, którzy blokujących doprowadzają do rozpaczy.
Maciek zagrywką postraszyć potrafi. Wrona między przyjmujących też często trafi.
Fiki wirtuoz lubi kiwnąć czasem, lecz w obronie nie jest ten chłopak asem.
Wrona i zablokuje i w polu haruje,
...więc plusa na niego stawiam bo i wieloletnie zgranie z zespołem za nim przemawia.
Zakończyły się pierwsze mecze I rundy play off mężczyzn, których gospodarzami były drużyny zajmujące po rundzie zasadniczej wyższe miejsce w tabeli. Nasze typowania przed meczami okazały się nad wyraz trafne. Cieszy również fakt, że tylko nasza drużyna wygrała z wyżej notowanym przeciwnikiem.
Przedstawiamy Wam dzisiaj wywiad z Dawidem Bułkowskim, przyjmującym Stali AZS PWSZ Nysa.
Zadaliśmy kilka prywatnych pytań, na które odpowiedział nam Dawid...
Trwa mecz pomiędzy Gorzowem a Stalą. Podczas przerwy w trzecim secie, siedzący obok ławki rezerwowych Marcin Kozioł woła Bartosza Kisielewicza :
-„Bartek, chciałbyś dziś zagrać?”
Bartek odpowiada :
-„Jasne, że tak!”
Na to Marcin wyjmuje telefon komórkowy i mówi do Bartka:
-„Masz, pograj sobie…”
Udało się! Wykonaliśmy plan minimum, jaki założyliśmy sobie na ten weekend. Wracamy z Gorzowa z jednym zwycięstwem, które dobrze prognozuje na następne dwa mecze.
Już niedługo zagramy kolejny mecz. Zwycięstwo pozwoli nam na to, abyśmy nie musieli wracać znów do Gorzowa, jeśli wygramy w Nysie kolejno następne dwa mecze. Mecz, który ustawi którąś z drużyn w lepszej sytuacji głównie psychicznej.
W sporcie, a w szczególności w siatkówce zazwyczaj wygrywa lepsza drużyna. Tu nie można przypadkowo strzelić gola i wygrać. Tak samo w naszym dzisiejszym meczu przypadku nie było i wygrała zdecydowanie lepsza drużyna. Nawiązywaliśmy równą walkę w każdym secie, niestety pojawiały się momenty, w których rywal odskakiwał na 2-3 punkty i tak zostawało do końca.
Już jutro o godzinie 9:00 na halę przyjedzie 5 wozów strażackich i będą przygotowywać boisko. Mecz pomiędzy GTPSem Gorzów a Stalą Nysa zakontraktowany będzie jako mecz piłki wodnej... Fanatyków tego właśnie sportu serdecznie zapraszamy o godz.11:00.
Relacja z dzisiejszego bicia będzie później :)
Pozdrawiamy...
Już dziś o godzinie 18 w hali byłego Stilonu odbędziemy pojedynek z gorzowskim GTPSem. Przygotowania do meczu ciągle trwają. O godzinie 8:30 mieliśmy śniadanie, następnie chwilę relaksu i trening. Trening rozpoczął się o 10:00 rozciąganiem i 10minutowym meczem w piłkę nożną. Następnie standardowo,jak to przed meczem odbicia w parach, atak, zagrywka,przyjęcie i tak oto minął godzinny rozruch. Popołudnie spędzimy w pokojach, ładując akumulatory przed bardzo dla nas ważnym meczem, a tymczasem uciekamy na obiad. TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI O 18:00 !!
Wieczorem napiszemy kilka zdań o meczu.
Pozdrawiamy!
piątek, 18 marca 2011
Wkróce nasz blog zostanie powiększony o kilka ciekawych kategorii...
m.in. wywiadów z naszymi kolegami z boiska a także naszych relacji i foto z wyjazdów.
Prosimy o cierpliwość :)
Już w najbliższą sobotę dojdzie do pierwszych meczów fazy play off 1 ligi mężczyzn. Zmagania wydają się być niezwykle ciekawe i wyrównane, tak jak równa i nieprzewidywalna zdawała się być liga w sezonie 2010/11. Choć na pierwszych trzech miejscach po rundzie zasadniczej są drużyny stawiane w roli faworytów przed rozgrywkami, to zdarzało się, że i one często przegrywały z niżej notowanymi rywalami. Świetnym przykładem mogą być cztery z rzędu przegrane wyjazdowe spotkania Trefla Gdańsk, kolejno z BBTS-em, Nysą, Jaworznem oraz Ostrołęką.
Powiadają, że brak decyzji jest gorszy niż zła decyzja. Nie wiem, czy za takie niedostatki nie zapłaci męska reprezentacja Polski w siatkówce, w odniesieniu do której zderzyła się pochopność w odebraniu statusu selekcjonera Danielowi Castellaniemu i niecodzienne zwlekanie z nominacją jego następcy.
Przychodzi Winiar do Wlazłego i prosi:
-Słuchaj Mariusz, pożyczyłbyś mi na tydzień 50tys?
Wlazły odpowiada:
-Jasne Michał, nie ma problemu.
Mija tydzień, przychodzi Winiar z pieniędzmi, Mariusz na niego patrzy i mówi:
-No co Ty, Michał, nie wygłupiaj się...
"Druga ekipa rundy zasadniczej od pojedynków z akademikami z Nysy rozpocznie rywalizację w fazie play-off. - Radość idzie w parze z kłopotami, bo na pewno do końca sezonu nie wystąpi z nami Bartosz Mischke - przyznaje Andrzej Stanulewicz.
Jednym z najlepszych sposobów spędzania wolnego czasu jest aktywność fizyczna. O ile jazda na rowerze czy bieganie są dyscyplinami, które pozwalają na samodzielna aktywność to gry zespołowe takie jak koszykówka, siatkówka czy piłka nożna wymagają obecności i udziału innych.
Witajcie serdecznie na naszym blogu!
Będziemy starali się zaciekawić Was, różnymi ciekawymi sytuacjami, wiadomościami, artykułami z siatkarskiego świata i życia. Założyliśmy ten blog, aby podzielić się z Wami naszą wiedzą i obyciem w siatkówce. Sport ten uprawiamy od kilkunastu lat, przedzierając się przez różne szczeble siatkarskiej hierarchii zaczynając od młodzika, poprzez juniorów, 1ligą i PLS.
Mamy nadzieję, że będzie Wam miło upływał czas, czytając nasze relacje.