Trwa mecz pomiędzy Gorzowem a Stalą. Podczas przerwy w trzecim secie, siedzący obok ławki rezerwowych Marcin Kozioł woła Bartosza Kisielewicza :
-„Bartek, chciałbyś dziś zagrać?”
Bartek odpowiada :
-„Jasne, że tak!”
Na to Marcin wyjmuje telefon komórkowy i mówi do Bartka:
-„Masz, pograj sobie…”
Przychodzi Winiar do Wlazłego i prosi:
-Słuchaj Mariusz, pożyczyłbyś mi na tydzień 50tys?
Wlazły odpowiada:
-Jasne Michał, nie ma problemu.
Mija tydzień, przychodzi Winiar z pieniędzmi, Mariusz na niego patrzy i mówi:
-No co Ty, Michał, nie wygłupiaj się...
-„Bartek, chciałbyś dziś zagrać?”
Bartek odpowiada :
-„Jasne, że tak!”
Na to Marcin wyjmuje telefon komórkowy i mówi do Bartka:
-„Masz, pograj sobie…”
Przychodzi Winiar do Wlazłego i prosi:
-Słuchaj Mariusz, pożyczyłbyś mi na tydzień 50tys?
Wlazły odpowiada:
-Jasne Michał, nie ma problemu.
Mija tydzień, przychodzi Winiar z pieniędzmi, Mariusz na niego patrzy i mówi:
-No co Ty, Michał, nie wygłupiaj się...
- Czy pani mąż przestał interesować się sportem?
- Dlaczego pani tak sądzi?
- Bo przedtem prowadził bar dla sportowców, a teraz dla artystów.
- Widzi pani, mąż zauważył, że pijanego artystę łatwiej wyrzucić za drzwi niż sportowca.
- Dlaczego pani tak sądzi?
- Bo przedtem prowadził bar dla sportowców, a teraz dla artystów.
- Widzi pani, mąż zauważył, że pijanego artystę łatwiej wyrzucić za drzwi niż sportowca.
Po meczu trener przemawia do swojej drużyny siatkówki:
- Nie doceniłem was, chłopcy, kiedy w ubiegłą sobotę stwierdziłem, że już gorzej grać nie możecie...
- Nie doceniłem was, chłopcy, kiedy w ubiegłą sobotę stwierdziłem, że już gorzej grać nie możecie...
Świeżo upieczony trener mówi do prezesa klubu:
- Potrzeba nam dwóch dobrych obrońców, już sobie ich wypatrzyłem, kosztują razem 3 miliony.
Prezes się zastanawia i po chwili mówi do trenera:
- Widzisz Włodek, za 3 bańki to ja mam 9 punktów w lidze.
- Potrzeba nam dwóch dobrych obrońców, już sobie ich wypatrzyłem, kosztują razem 3 miliony.
Prezes się zastanawia i po chwili mówi do trenera:
- Widzisz Włodek, za 3 bańki to ja mam 9 punktów w lidze.
Dziennikarz przeprowadza wywiad z zawodnikiem, "na gorąco", tuż po zakończeniu meczu:
- To był ciężki mecz. Zdaje się, że dużo was wszystkich kosztowało te 5 setów?
- Nas to nie. Ale ile prezesa...!
- To był ciężki mecz. Zdaje się, że dużo was wszystkich kosztowało te 5 setów?
- Nas to nie. Ale ile prezesa...!
Co robi Polak po wygranym meczy Polska-Barcelona?
-Wyłącza PlayStation i idzie spać.
-Wyłącza PlayStation i idzie spać.
Policjant z drogówki zatrzymuje kierowcę malucha.
- Dlaczego w samochodzie jedzie aż pięć osób?
- Jesteśmy drużyną piłki siatkowej, jedziemy na mecz.
- Coś kręcicie... Pięciu, to za mało, żeby była cała drużyna.
- Jeszcze dwóch siedzi w bagażniku!
- Dlaczego w samochodzie jedzie aż pięć osób?
- Jesteśmy drużyną piłki siatkowej, jedziemy na mecz.
- Coś kręcicie... Pięciu, to za mało, żeby była cała drużyna.
- Jeszcze dwóch siedzi w bagażniku!