sobota, 19 marca 2011

1mecz...


W sporcie, a w szczególności w siatkówce zazwyczaj wygrywa lepsza drużyna. Tu nie można przypadkowo strzelić gola i wygrać. Tak samo w naszym dzisiejszym meczu przypadku nie było i wygrała zdecydowanie lepsza drużyna. Nawiązywaliśmy równą walkę w każdym secie, niestety pojawiały się momenty, w których rywal odskakiwał na 2-3 punkty i tak zostawało do końca.
                Drużyna z Gorzowa choć nie wzniosła się na swoje szczyty możliwości, równą grą każdego zawodnika pierwszej szóstki miała wyraźnie więcej argumentów do wygranej. U nas natomiast 3/4 piłek kierowane było do Maćka Zająca, który pomimo wysokiego procentu gry w ataku kiedyś zaciąć sie też musiał." Fiki" próbował odciążyć "Zajkę" grą do środkowych. Niestety mało piłek kierowanych na lewe skrzydło kończyło się punktem i tego chyba najbardziej brakowało w naszej dzisiejszej grze. Przyjęcie i zagrywka na niezłym poziomie nie pomogły odwrócić szali zwycięstwa na naszą stronę. przykro nam, że zawiedliśmy Naszych Kibiców, ale na pewno jutro nie złożymy broni i do końca walczyć będziemy o pierwszą czwórkę!!!
                Trzymajcie kciuki jutro o 12. Pozdrawiamy

5 komentarzy:

  1. Na pewno będziemy 3mać kciuki!!!Wygracie żeby nie grać w Nysie z nożem na gardle!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiejsza porażka nie oznacza że jutro nie może być lepiej ;)
    kibice z Nysy liczą na wygraną i 3mają kciuki!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiadomo o co gramy! Popełniliśmy stosunkowo mało błędów, co napawa optymizmem. ALE KU... GRAĆ NA CAŁEGO I WALCZYĆ DO UPADŁEGO!!! STAL NYSA, TA NAZWA PANOWIE ZOBOWIĄZUJE!

    AZS-ÓW JEST WIELE STAL TYLKO JEDNA!

    OdpowiedzUsuń
  4. brawo chłopaki;],trzymamy kciuki , kochamy was

    OdpowiedzUsuń
  5. Kisiel mniej budyniu jedz bo sie z Cienbie kafar zrobi jak z Lipy hehe pozdro ziomy

    OdpowiedzUsuń